8/26/2012

i won't let you down


1 
(pics by my sis; wearing second-hand dress, parfois sandals and h&m flower hairpin)

I can not believe it – today’s 26th. The holidays are about to end. They've passed so quickly, however not unproductive.  I have promised to myself that I won’t waste any one of these days. And I think I managed to do that. I’m so glad about it. Especially because I am having these holidays, the ‘before high school’ holidays. How do I feel about it? I’m not afraid, for sure. Even if it is a big change in my life. I’m just wondering how will it be like. New school. It will be different, better, more interesting.
I’m gonna meet new people. Nobody will have a state opinion about me. Because of the that I have a clean record.  And I will be whatever I want. Cause there’s only me who can destroy my dreams.

Nie mogę uwierzyć, że to już 26. Wakacje dobiegają końca. Szybko mi minęły, myślę jednak, że nie bezproduktywnie. Obiecałam sobie, że nie zmarnuje ani jednego dnia. I chyba mi się udało. Cieszę się szczególnie dlatego, że to te wakacje, te wakacje przed liceum. Jak się z tym czuję?  Na pewno się nie boję, chociaż to duża zmiana w moim życiu. Zastanawiam się jak to będzie. Nowa szkoła. Hm… będzie inaczej, lepiej, ciekawiej.
Poznam nowych ludzi. Nikt nie ma jeszcze o mnie wrobionego zdania. Dzięki temu mam czyste konto, mogę być taka jaka chcę. Bo tylko ja sama mogę sobie przeszkodzić w spełnianiu marzeń. 


 2

 3

 4

 5

 6